Rozbójnik nie zdążył odejść daleko
Nawet 12 lat więzienia grozi 21-latkowi zatrzymanemu w nocy przez policjantów z Jaktorowa. Sebastian P. wpadł w ręce funkcjonariuszy niemal na miejscu przestępstwa. W jego kieszeni policjanci znaleźli skradziony kilka minut wcześniej telefon. W chwili zatrzymania miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzut rozboju.
Około 23.00 dyżurny grodziskiej komendy odebrał informację od mężczyzny o pobiciu i kradzieży telefonu komórkowego. Do miejscowości Holendry Baranowskie natychmiast został skierowany miejscowy patrol. Na miejscu policjanci szybko ustalili przebieg zdarzenia. Z relacji zgłaszającego wynikało, że chwilę wcześniej podszedł do niego znany mu z widzenia mężczyzna i po uderzeniu go w twarz zażądał jego telefonu. Mężczyzna oddał mu aparat, a następnie odszedł na bok i zadzwonił na komendę.
Mundurowi natychmiast zajęli się poszukiwaniem sprawcy. Jak się okazało agresywny 21-latek zdążył odejść zaledwie kilka metrów od miejsca przestępstwa. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy nim telefon komórkowy, należący do zgłaszającego. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 1,7 promila alkoholu w jego organizmie. Po wytrzeźwieniu Sebastian P. usłyszy zarzut rozboju. Za to przestępstwo może trafić nawet na 12 lat do więzienia.
kz