Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kampania - "Odblaski życia"

Data publikacji 16.01.2009

Piesi są najmniej chronionymi uczestnikami ruchu drogowego i niejednokrotnie stają się ofiarami tragicznych wypadków. Można się o tym przekonać przeglądając policyjne statystyki - ponad 35% śmiertelnych ofiar wypadków to piesi. Wychodząc naprzeciw zdiagnozowanym zagrożeniom dotyczącym tej kategorii uczestników ruchu, Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji podjęło decyzję o zainicjowaniu kampanii profilaktyczno-edukacyjnej pn. "ODBLASKI ŻYCIA". Grodziscy policjanci radzą jak zadbać o swoje bezpieczeństwo, szczególnie w zimowych warunkach na drogach.

Zagrożenie pieszych na drogach w Polsce jest nawet kilkakrotnie wyższe niż w innych krajach. Każdego roku około 16 tys. pieszych ulega wypadkom drogowym (32,1% ogółu), w których ginie blisko 2 tys. osób (35,2% ogółu zabitych), a ponad 15 tys. odnosi obrażenia ciała (24% ogółu). Niepokojące jest, że bardzo dużo potrąceń ma miejsce na przejściach dla pieszych (w 2007 roku 28,5%).

Inicjatywa podjęcia działań zmierzających do polepszenia bezpieczeństwa pieszych spotkała się z szerokim odzewem innych instytucji i organizacji społecznych, co pozwoliło zawiązać koalicję na rzecz bezpieczeństwa pieszych. Partnerami Policji są Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Instytut Transportu Samochodowego, Polski Związek Motorowy, Krajowe Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Stowarzyszenie "Droga i Bezpieczeństwo" oraz Towarzystwo Trzeźwości Transportowców.

Celem działań jest dążenie do zmniejszenia liczby potrąceń pieszych przez kierujących pojazdami, a także podniesienie świadomości osób pieszych na temat zagrożeń z jakimi mogą spotkać się na drodze.

Przypominamy:

W czasie złej widoczności, gdy pieszy ma na sobie ubranie w szaro-czarnych kolorach i nie posiada na wierzchniej odzieży elementów odblaskowych, kierowca dostrzega go z dużym opóźnieniem. Pamiętajmy, że w ciemnościach pieszy widzi reflektory samochodu nawet z odległości kilku kilometrów, ale kierowca dostrzeże go dopiero, gdy zauważy sylwetkę człowieka w zasięgu świateł samochodu. Po ciemku, bez elementów odblaskowych, jesteśmy widoczni w światłach mijania z odległości zaledwie 20 – 30 metrów. Jeśli kierowca jedzie prędkością 90 km/h, to pokonuje 25 metrów drogi w ciągu 1 sekundy i nie ma szans na jakąkolwiek reakcję gdy zauważy na swojej drodze pieszego. Jeśli jednak pieszy wyposażony jest w element odblaskowy, odbijający światła samochodu, kierowca spostrzeże go już z odległości 130 -150 metrów, czyli ok. 5 razy szybciej ! To może uratować pieszemu życie.

Powszechne stosowanie elementów odblaskowych w różnej formie - zawieszki, opaski, kamizelki, jaskrawe parasolki i.in., spowoduje, że szansa pieszego na uniknięcie potrącenia w warunkach złej widoczności znacznie wzrośnie, nawet jeśli popełni on błąd np. będzie się poruszał niewłaściwą stroną jezdni. Prawidłowo noszone odblaski powinny być umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych i były zauważalne dla kierujących nadjeżdżających z obu kierunków (z tylu i z przodu).

Prawo o ruchu drogowym stanowi, że dziecko w wieku do 15 lat, poruszające się po drodze, po zmierzchu, poza obszarem zabudowanym, jest zobowiązane używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. Do tego zapisu nikogo nie trzeba przekonywać, warto jednak namówić dzieci, aby nosiły "odblaski", nawet jeśli przepisy tego nie wymagają, czyli najlepiej przez całą jesień, zimę i wczesną wiosnę, zarówno w dzień jak i po zmierzchu. Nie tylko poza obszarem zabudowanym ale wszędzie gdzie się poruszają. Zwyczaj ten powinien dotyczyć wszystkich pieszych niezależnie od wieku i obowiązujących przepisów prawa.

Z uwagi na fakt, iż jedną z podstawowych reguł bezpieczeństwa jest zasada "widzieć i być widocznym", swój akces w realizację planowanych działań zgłosiły stacje kontroli pojazdów działające pod patronatem Instytutu Transportu Samochodowego oraz stacje należące do Holdingu Polskiego Związku Motorowego.


kz/na podst. mat. KGP

 

Powrót na górę strony