Na randce ukradł telefon
Grodziscy policjanci odnaleźli telefon komórkowy, skradziony w nocy z mieszkania właścicielki. Zatrzymali też sprawcę tej kradzieży. Okazał się nim 16-latek, który podczas odwiedzin swojej dziewczyny ukradł aparat należący do jej siostry. Za kradzież Patryk S. odpowie teraz przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Gdy tylko do grodziskiej komendy dotarła informacja o kradzieży telefonu komórkowego, natychmiast sprawą zajęli się kryminalni. Swoje ustalenia funkcjonariusze rozpoczęli od relacji pokrzywdzonej. Wynikało z nich, że kradzież mogła nastąpić w nocy, gdy aparat zostawiła w swoim mieszkaniu. Już po krótkiej analizie przedstawionych faktów policjanci wytypowali ewentualnego złodzieja.
Kryminalni postanowili sprawdzić chłopaka, który tej nocy prawdopodobnie odwiedzał siostrę zgłaszającej. O tym, że trop okazał się trafiony, mundurowi przekonali się po przeszukaniu 16-latka. W kieszeni jego spodni znaleźli skradziony telefon z wymienioną już kartą sim. Mundurowi nie uwierzyli w opowieść o znalezieniu aparatu i Patryk S. trafił do policyjnego aresztu. Jako nieletni odpowie teraz przed sądem rodzinnym za popełnienie kradzieży.
kz