Uciekał z 6 litrami whisky
Po krótkim pościgu grodziscy policjanci zatrzymali 32-letniego złodzieja. Mężczyzna wybiegł ze sklepu z 6 butelkami alkoholu. Funkcjonariusze znaleźli go kilka ulic dalej. Porzucony w trakcie ucieczki towar wrócił już do właściciela, a Marcin W. usłyszał zarzut kradzieży. To przestępstwo zagrożone jest karą nawet 5 lat więzienia.
Około 13.00 grodziscy policjanci zostali wezwani do jednej z hurtowni, gdzie miało dojść do kradzieży. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili, że kilka minut temu ze sklepu wybiegł mężczyzna, który ukradł 6 litrowych butelek whisky. Mundurowi szybko ustalili rysopis sprawcy i ruszyli na jego poszukiwanie.
Przejeżdżając ul. Nadarzyńską policjanci zauważyli idącego w okolicach stawów mężczyznę, którego wygląd pasował do opisu złodzieja. Natychmiast ruszyli w jego kierunku. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna zaczął uciekać, a potem przeskoczył przez ogrodzenie prywatnej posesji i tam próbował się ukryć. Nic mu to nie pomogło, kilka minut później był już w rękach mundurowych.
Policjanci po rozmowie ze świadkami potwierdzili, że to zatrzymany 32-latek ukradł alkohol. Ustalili też, że mężczyzna podczas ucieczki wyrzucił butelki. Funkcjonariusze ustalili osobę, która zabezpieczyła porzucony towar i zobowiązali ją do przekazania go do hurtowni. Marcin W. usłyszał zarzut kradzieży. Podczas przesłuchania dobrowolnie poddał się karze pozbawienia wolności w zawieszeniu.
kz