Podróże "z promilami" zakończyli w policyjnej celi
Nietrzeźwy sprawca wypadku drogowego, kierowca forda z wynikiem 2,6 promila i dwaj mężczyźni podejrzani o kierowanie polonezem w stanie nietrzeźwości to bilans ostatnich policyjnych zatrzymań na ulicach naszego powiatu. Mimo wielu apeli, na drogi wciąż wyjeżdżają nieodpowiedzialni i niebezpieczni kierowcy. Nie wierzą, że ich podróż po alkoholu może zakończyć się tragedią lub zaprowadzić ich do policyjnej celi. Grodziscy policjanci przypominają, że nietrzeźwość za kierownicą jest przestępstwem, za które grozi 2 lata więzienia i nawet 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
Tylko w 2008 r. Policja ujawniła 168 612 kierujących po spożyciu alkoholu, co stanowi wzrost, w porównaniu z 2007 r., o 9266 osób. Policja chce walczyć z tymi ponurymi statystykami, włączając się w ogólnopolskie kampanie i prowadząc intensywne kontrole stanu trzeźwości kierujących pojazdami w ramach codziennych służb.
Ostatnie policyjne zatrzymania nietrzeźwych kierujących potwierdzają ogromną nieodpowiedzialność tych użytkowników dróg i ciągłą potrzebę eliminowania ich z ruchu. Jednym z niebezpiecznych kierowców okazał się 27-letni Robert D., zatrzymany przez policjantów na ul. Kazimierzowskiej w Milanówku. Kierowca volkswagena najpierw uderzył w siatkę ogrodzeniową posesji, a potem w jadącego ulicą opla. Kierująca oplem trafiła do szpitala, a policjanci szybko ustalili przyczynę wypadku. Badanie stanu trzeźwości wykazało 0,52 promile alkoholu we krwi kierowcy passata.
W poniedziałkową noc policjanci uchronili przed możliwą tragedią także kierowcę forda lub inne osoby, które mogły go spotkać na swojej drodze. Andrzej Z. po 23 próbował przejechać przez Sade Budy. Po zatrzymaniu przez policjantów okazało się, że mężczyzna ma 2,6 ! promila alkoholu w organizmie.
Grodziscy policjanci podczas codziennych służb oprócz częstych kontroli kierujących, zachęcają także do reakcji wszystkich świadków podejrzanych zachowań kierowców i rowerzystówna drogach. Przykładem obywatelskiej postawy była wczorajsza informacja od osób, które widziały zachowanie 2 mężczyzn przemieszczających się polonezem ulicami Milanówka. Reakcja świadków i policyjne czynności potwierdziły, że 20-letni Krzysztof M. i 36-letni Robert R. są nietrzeźwi (2,4 i 1,8 promila alkoholu). Żaden z nich nie przyznał się do kierowania samochodem, nie mieli także przy sobie żadnych dokumentów osobistych, ani pojazdu, w którym zostali zatrzymani. Osadzenie obydwu w celi i policyjne ustalenia na pewno odpowiedzą na pytanie, który z nich kierował pojazdem w takim stanie.
Wszyscy zatrzymani, za popenione przestępstwa drogowe, odpowiedzą przed sądem. Przypominamy, że stan powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie stanowi przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 2 oraz środkiem karnym w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na czas od 1 roku do 10 lat. Za spowodowanie wypadku w takim stanie grozi nawet do 12 lat więzienia. Jeśli zaś w wypadku są ofiary śmiertelne lub ktoś doznał trwałego kalectwa, kodeks karny przewiduje możliwość dożywotniej utraty prawa jazdy oraz karę więzienia do 15 lat. Oprócz odpowiedzialności karnej, kierowca przed „podróżą z promilami” powinien mieć świadomość zagrożenia, jakie w tym stanie stanowi dla siebie, wiezionych pasażerów i innych osób, które spotka na swojej drodze. Każda osoba, która wie o takim niebezpiecznym kierowcy powinna zrobić wszystko, aby zapobiec tragedii, jaką może on spowodować. Nigdy nie wiadomo kiedy takie nieszczęście może spotkać nas lub naszych bliskich.
kz