Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Znęcał się nad niepełnosprawną konkubiną i psem

Data publikacji 21.03.2009

Policjanci ustalili, że 70-letni mieszkaniec Milanówka znęca się nad swoją konkubiną. Niepełnosprawna kobieta znosiła jego zachowanie przez 2 lata. Po ostatniej awanturze poprosiła o pomoc policjantów. W trakcie zbierania informacji o zachowaniu Stanisława C. funkcjonariusze wyjaśnili, że mężczyzna krzywdził także swojego psa. Na rozpatrzenie przez sąd czeka policyjny wniosek o tymczasowe aresztowanie agresora.

Nasilające się interwencje w jednym z domów w Milanówku spowodowały, że sytuacją w tej rodzinie zajął się dzielnicowy. Z pierwszych ustaleń wynikało, że 70-letni mężczyzna często wraca do domu w stanie nietrzeźwości i wszczyna awantury. Osobą, która musiała znosić takie zachowania, była mieszkająca razem z nim konkubina. Sprawa okazała się tym bardziej poważna, że kobieta jest osobą niepełnosprawną ruchowo. Mimo przekonywania pokrzywdzonej, że zachowanie konkubenta jest przestępstwem, kobieta jednak nie chciała ukarania sprawcy awantur.

Sytuacja zmieniła się dopiero po ostatniej interwencji milanowskich policjantów. Agresywny Stanisław C. po raz kolejny trafił do komisariatu z ponad 2,5 promilami alkoholu w organizmie. Po ponownej rozmowie dzielnicowego z jego konkubiną, kobieta zdecydowała się złożyć zawiadomienie o znęcaniu się nad nią. Przyznała się, że pijany Stanisław C. wielokrotnie wyzywał ją, popychał, a nawet bił po całym ciele. Takie sytuacje w ich domu miały trwać już 2 lata.

Milanowscy policjanci postanowili potwierdzić te zarzuty również u sąsiadów. Żaden z nich nie chronił awanturnika. Oprócz potwierdzenia ciągłego widoku pijanego i agresywnego 70-latka, sąsiedzi poinformowali funkcjonariuszy również o znęcaniu się przez niego nad psem. W swoich zeznaniach potwierdziła to także pokrzywdzona kobieta.

Stanisław C. nie przyznał się do żadnego z zarzutów. Mimo to milanowscy policjanci sporządzili już wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Decyzję o ukaraniu sprawcy znęcania się nad bezbronnymi, podejmie teraz sąd.

 


kz

Powrót na górę strony