W domu poszukiwanego znaleźli nielegalne źródło prądu
Milanowscy policjanci zatrzymali 46-latka, który po przerwie nie wrócił do zakładu karnego. Podczas kontroli jego domu funkcjonariusze odkryli również prowizoryczne podłączenie do linii energetycznej. Zanim poszukiwany ponownie trafi do aresztu usłyszy jeszcze zarzut kradzieży prądu. Za to przestępstwo Wiktor G. może spędzić za kratkami jeszcze dodatkowe 5 lat.
Gdy tylko milanowscy policjanci zdobyli informację o miejscu przebywania osoby poszukiwanej natychmiast pojechali pod ustalony adres. Na posesji spotkali mężczyznę, którego dane mieli również w nakazie doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego. Jak się okazało 46-latek nie wrócił do zakładu karnego po przerwie w odbywaniu kary.
Podczas oczekiwania na przygotowanie się mężczyzny do opuszczenia domu, policjanci nabrali podejrzeń, że na posesji jest nielegalnie pobierany prąd. Po sprawdzeniu urządzeń szybko wyszło na jaw, że energia płynie z prowizorycznego podłączenia do linii. Na miejsce natychmiast zostali wezwani pracownicy Pogotowia Energetycznego, którzy potwierdzili kradzież prądu. Straty spowodowane przez właściciela posesji zostały wycenione na ponad 400 złotych. Wiktor G. został zatrzymany. Zanim ponownie trafi do aresztu usłyszy jeszcze zarzut kradzieży prądu. Oprócz odbycia dotychczasowej kary grozi mu za to dodatkowe 5 lat za kratkami.
kz