Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wakacyjny poradnik dla dzieci i rodziców

Data publikacji 21.07.2015

Dzieci łatwo poddają się zachętom i naciskom obcej osoby dorosłej. Szybko obdarzają zaufaniem. Zetknięcie się z kimś o złych zamiarach stanowi źródło realnego zagrożenia. I to nie tylko w bezpośrednim kontakcie. Internet również niesie ze sobą nowe, poważne niebezpieczeństwa. Grodziscy policjanci podpowiadają dzieciom i rodzicom jak ich uniknąć w czasie wakacji.

Trwają wakacje. Nasze pociechy, które nie wyjechały dłużej przebywają same w domu i na podwórku. Aby uchronić je przed zagrożeniami ze strony osób obcych należy wcześniej poznać mentalność dziecka i wpoić mu pewne ważne zasady.

Dzieci zazwyczaj łatwo poddają się zachętom i naciskom osoby obcej. Gdy osoba taka ma złe zamiary, zagrożenie przybiera realną postać. Każde dziecko powinno wiedzieć, że zasada „ograniczonego zaufania” obowiązuje nie tylko w ruchu drogowym, ale i w codziennym życiu. Są ludzie, których nie powinniśmy obdarzać zaufaniem. Obcy może być na pozór miły, przyjazny, sympatyczny, schludnie wyglądający. Zawsze, w każdej chwili, dziecko powinno być gotowe na stanowcze powiedzenie „nie” lub nawet ucieczkę z krzykiem od takiej obcej osoby, do szukania pomocy wśród innych dorosłych, u rodzica, policjanta, czy u sprzedawczyni w sklepie.

Codziennie spotykamy wielu ludzi, niektórych znamy bardzo mało albo wcale. Prawie wszyscy to sympatyczni i uczciwi ludzie. Może jednak ktoś, kto wygląda jak inni, będzie się uśmiechał , spróbuje poczęstować słodyczami, bądź podarować jakiś drobiazg, zaoferuje podwiezienie, czy pójście w jakieś ciekawe miejsce. Może to być czysty przypadek, ale może też się zdarzyć, że ten ktoś będzie obserwował dziecko od dawna, czekając na odpowiedni moment ,by ujawnić swoje złe zamiary.  Aby zwiększyć bezpieczeństwo dziecka warto z nim porozmawiać na ten temat, wpoić kilka podstawowych zasad postępowania. Nauczyć, że obcym jest każdy, kto nigdy nie był przedstawiony dziecku przez rodziców albo w ich obecności. To osoba, z którą dziecko nie miało do tej pory kontaktu. Nawet krewny, który nie został wcześniej przedstawiony. Taka osoba dla zdobycia zaufania dzieci może podawać się np. właśnie za krewnego (ciocię , stryjka),osobę urzędową (listonosz , policjant, hydraulik, dozorca itp.), znajomego rodziców, albo żebraka, czy też kogoś wzbudzającego zainteresowanie np. sprzedawcę super-zabawek. Dlatego dzieciom nie wolno brać słodyczy od obcych, udzielać informacji gdzie mieszkają i jak się nazywają bo może to zostać wykorzystane przeciwko całej rodzinie. Trzeba nauczyć dzieci unikać odludnych miejsc, a już pod żadnym pozorem nie chodzić w takie miejsca z obcymi. Dzieci powinny też nauczyć się ostrzegać wzajemnie o podejrzanych zachowaniach dorosłych-obcych. Gdy już dojdzie do zagrożenia, gdy obcy będzie chciał dziecko zatrzymać, zrobić coś na siłę, trzeba się przeciwstawić. Dzieci powinny uciekać w kierunku, gdzie są ludzie -do sklepu, banku, na pocztę, krzycząc ile mają sił, że obcy je napadł.

Dziecko musi wiedzieć, jak się nazywa , gdzie mieszka i znać numery telefonów rodziców. Jeśli dziecko ma telefon komórkowy postarajmy się, aby były to pierwsze informacje wpisane do jego pamięci. Zróbmy listę osób zaufanych, do których dziecko zawsze może się zwrócić w razie potrzeby. Nauczmy dzieci wzywać telefonicznie pomoc. Możemy nawet potrenować „na sucho”.  Uczulmy by dziecko przez telefon nie podawało obcemu swojego imienia. Łatwiej będzie obcemu zdobyć zaufanie naszego syna czy córki albo je nastraszyć. Nie wolno mówić, że jest samo w domu. Nigdy wtedy nie może otworzyć drzwi obcemu. Nauczmy nasze pociechy by nigdy nie mówiły o pieniądzach i innych cennych rzeczach, które są w domu, nie chwaliły się zarobkami rodziców. Głośne rozpowiadanie o planowanym wyjeździe może przynieść nieoczekiwany skutek. Po powrocie może się okazać, że mieszkanie jest okradzione.

Nowym zagrożeniem są osoby poznawane przez Internet. Podstawową zasadą jest nauczenie dzieci jak rozpoznawać zagrożenia ze strony takich osób. Może to być krzywdzenie na odległość, wykorzystanie prywatnych informacji przekazanych przez dziecko, wysłanych zdjęć. O bliższym kontakcie dziecka z internetowym znajomym, a zwłaszcza o planowanym spotkaniu zawsze powinni wiedzieć rodzice. Najlepiej pójść z dzieckiem na pierwsze spotkanie lub skierować tam inną zaufaną osobę dorosłą. Informacje, które przekazują dzieci nowo poznanym znajomym nie powinny zawierać danych o majątku, organizacji dnia w domu, czy o innych sprawach rodzinnych.

Są pewne wybiegi, drobne usprawiedliwione kłamstewka stosowane w szczególnych okolicznościach. Gdy obcy mówi , że rodzice przysłali go po coś ważnego do domu, dziecko może np. powiedzieć że klucze od mieszkania ma sąsiad albo że drzwi są zamknięte od zewnątrz. Gdy zadzwoni telefon, a w słuchawce usłyszą obcy głos mogą powiedzieć, że rodzice akurat nie mogą podejść do telefonu. Pytanie obcego o adres, powinno zostać skwitowane „nie znam, ale tata z kolegą już tu idą, to powiedzą”.

Te i inne, dodatkowo „wymyślone” przez rodziców zasady powinny pozwolić naszemu dziecku być bezpieczniejszym.

kz
 

Powrót na górę strony